„Sen tej nocy: uroczyste oczekiwanie przed bitwą, bez lęku, tylko z wielką powagą. Nikt nie wiedział, która strona zwycięży, i nikt nie wiedział kto zginie; ale miało się stać coś podniosłego. Ten sen przypomniał mi siebie, jakim byłem kiedyś, dawniej, nie zasypany piaskami rzeczywistosci, i tę moją myśl, że na dnie wojny i jej grozy leży przecież jakieś piekno: ta pomoc, którą jeden człowiek niesie drugiemu, by mógł przezwyciezyć wolę istnienia. Nie trzeba się tej myśli wypierać, choć historia tak starszliwy kłam jej zadała.(...)".

H. Elzenberg, Kłopot z istnieniem, 12 VIII 1956

Wykonanie: Przemysław Naruszewicz. Informacja o wykorzystanych materiałach, Informacja o plikach cookies